Preciado tak się cieszył, bo zdobył już setnego gola dla Santa Fe. Władze ligi nie miały jednak litości i zawiesiły piłkarza. Oprócz tego zawodnik musiał zapłacić tysiąc dolarów kary za "obsceniczne gesty", jak napisano w uzasadnieniu.

Decyzja zakończyła bardzo zły tydzień dla Preciado. We wtorek spóźnił się na trening i za karę musiał ćwiczyć samemu.

Reklama