Z początku akcja wygląda normalnie. Przeciwnicy strzelają na bramkę Shuai z daleka, bramkarz broni uderzenie. Ale po chwili któryś z napastników dobija i trafia futbolówką w poprzeczkę. W tym momencie zdziwienie. Chińczyk bez problemu mógł złapać piłkę, ale zamiast tego strzela sobie gola... głową. Zobacz samobójczą bramkę golkipera>>>

Reklama

Nie wiadomo, dlaczego Shuai to zrobił. Być może przez przypadek. Ale jedno jest pewne. Po takim wyczynie chiński bramkarz na długo usiądzie na ławce rezerwowych.