Piłkarz Austrii Wiedeń wyśmiewa też pomysł Serbów, którzy zamierzają oddać swoje premie za awans do finałów ME Belgom, byle tylko ci urwali nam punkty 17 listopada. Chodzi o kwotę miliona euro.
Oskarżeniami Serbów denerwuje się nie tylko Bąk, zły jest również Mariusz Lewandowski. "My kupiliśmy Kazachstan?! Totalne bzdury. Serbowie grają słabo, przegrywają i próbują odwrócić uwagę od siebie, rzucając na nas idiotyczne podejrzenia. Kovacević chce nas sprowokować, wyprowadzić z równowagi, ale to mu się nie uda" - zapewnia na łamach "Super Expressu" piłkarz Szachtara Donieck.
Kadrowicze Leo Beenhakkera są oburzeni słowami Serba Nenada Kovacevicia, który zarzucił nam kupno meczu z Kazachstanem. Jacek Bąk nie ukrywa zdenerwowania: "Co to za gadanie?! Odbiło tym Serbom czy co? To skoro oni wygrali z Azerbejdżanem, to my też mamy powiedzieć, że kupili Azerów? Śmieszni są" - irytuje się Bąk.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama