Jednak Mekelele oficjalnie wszystkiemu zaprzecza. "Claude twierdzi, że ta historia nie jest prawdziwa. Zresztą nawet gdyby była i tak wszystkiego by się wyparł" - powiedział agent piłkarza. Mimo to nieoficjalnie wiadomo, że Białorusinka nie kłamie.

Prudnikowa twierdzi, że jej romans trwał z gwiazdorem przez dwa lata. W tym czasie Makelele obiecywał jej luksusowy apartament i 10 tysięcy funtów miesięcznie na wydatki. Jak podkreśla modelka, Francuz najpierw ją zauroczył, a później okazał się świetny kochankiem - donosi blog ciacha.net.

Reklama

Jest tylko jeden problem. Makelele od paru lat ma żonę - modelkę Noemie Lenoir - i syna. Jak widać, nie przeszkadzało mu to w miłosnych podbojach. Ale można być pewnym, że żona tak tego nie zostawi.