Dodatkowo Ujek musi zapłacić grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych. I tak piłkarzowi GKS-u się upiekło, bo Komisja Ligi za okoliczności łagodzące uznała pomeczowe przeprosiny napastnika. Ujek osobiście i na piśmie skierował je bezpośrednio do sędziego Szulca.

Reklama