Chorwaci zaczną Euro od meczu z Austrią. Modrić wcale się tego spotkania nie obawia - pamięta jeszcze, jak w maju 2006 roku Chorwacja rozgromiła Austriaków 4:1.

Pomocnik naszych rywali to jeden z największych talentów w Chorwacji i najlepszy chorwacki piłkarz ubiegłego roku. Przy tym jest jednak bardzo skromny. "Jesteśmy drużyną. Ja nie lubię określeń typu najlepszy" - ucina.

Reklama

Kto jest, według niego, faworytem Euro? "Portugalczycy, Włosi, Holendrzy i Hiszpanie. Dyspozycja zadecyduje, która z tych drużyn odbierze 29 czerwca trofeum w Wiedniu" - mówi Modrić.