Wiadomością dnia była wczoraj przy Konwiktorskiej informacja o tym, że Czarne Koszule będą mieć nowego dyrektora sportowego. Został nim Henryk Apostel - były selekcjoner reprezentacji Polski. Nową twarzą w sztabie szkoleniowym Polonii jest także Jerzy Podbrożny, który będzie trenerem napastników. Co ciekawie obaj nowi poloniści w czasie kariery piłkarskiej związani byli z lokalnym rywalem Czarnych Koszul - Legią.

Reklama

Piłkarze Polonii w związku z eliminacjami Ligi Europejskiej rozpoczęli treningi najwcześniej ze wszystkich klubów ekstraklasy. "Zaczęliśmy przygotowania zaledwie po siedmiu dniach od ostatniego meczu z Górnikiem Zabrze" - mówi nam pomocnik Czarnych Koszul Radosław Majewski. "Odpoczynek był krótki, więc i przygotowania przebiegają inaczej. Przede wszystkim treningi są dość lekkie. Myślę, że ten krótki odpoczynek większego znaczenia mieć nie będzie, bo mamy 30-osobową kadrę, a podobno ktoś ma jeszcze do nas dojść. Jestem pewien, że trener Grembocki w taki sposób rozłoży nasze siły, że będziemy w stanie na dobrym poziomie rozegrać cały sezon" - dodaje Majewski.

>>>Zobacz jak Polonia wygrała z Budućnostą

Reprezentant Polski podobnie, jak inni piłkarze Polonii, przestrzega przed lekceważeniem rywala z Czarnogóry. "Zwyciężyliśmy 2:0, chociaż ten wynik mógł być wyższy, bo mieliśmy sporo sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Wbrew pozorom, ta wygrana nie rozstrzyga jeszcze tego dwumeczu. Nie takie rzeczy w piłce się zdarzały. Przypomnę tylko nasz mecz z Lechem, kiedy też prowadziliśmy 2:0, żeby ostatecznie zremisować 2:2. Nie możemy dopuścić drugi raz do takiej sytuacji, tym bardziej że jest to mecz w europejskich pucharach. Szczerze mówiąc, to Podgorica nie jest złym zespołem. W meczu z nami walczyli, tworzyli sytuacje, których jednak nie wykorzystali" - chwalił rywala Majewski.

Reklama

W odrobienie strat nie wierzą już jednak sami Czarnogórcy - powiedział o tym ich trener. O tym, czy jego piłkarze rzucą się do odrabiania strat, będzie można przekonać się, obserwując transmisję w Orange Sport. Stacja nie pokaże jednak całego meczu, ale będzie miała kilka wejść na żywo w trakcie spotkania. W piątek pokaże większe fragmenty i reportaż z Konwiktorskiej. Początek meczu o 20.30.