Tak naprawdę Kirm nie ma się z czego cieszyć, bo Wisła skompromitowała się w europejskich pucharach, przegrywając z Levadią Tallin z Estonii.

Ale Słoweniec zdaje się tego nie zauważać. "Jest nawet lepiej niż przypuszczałem" - ocenia i przyznaje, że polska liga jest znacznie lepsza od słoweńskiej.

Marzeniem Kirma jest gra w Anglii. "Podoba mi się Premier League. Czuję, że tam bym pasował" - marzy głośno piłkarz.



Reklama