Lesiak mocno krytykuje za to swoich podopiecznych. "Większość moich piłkarzy jest jeszcze fizycznie i psychicznie w pierwszej lidze. Mamy w składzie zawodników, których Ekstraklasa przerasta" - mówi.

Co na to piłkarze? "Publiczne ataki trenera to dla nas duże zaskoczenie. Pewnych rzeczy nie wywleka się poza szatnię. Jeśli trener coś do nas ma, a na pewno ma, to niech tłumaczy w naszym gronie, co robimy źle" - tłumaczą, ale anonimowo.

Reklama

Władze Zagłębia na razie - przynajmniej oficjalnie - nie widzą potrzeby zwalniania młodego trenera. Z jednej strony nie postawiły mu żadnego ultimatum. Z drugiej… oczekują zwycięstw w dwóch najbliższych meczach z Arką i Ruchem.