Wyjazdowe zwycięstwo 2:1 w pierwszym spotkaniu stawiało w roli faworytów do awansu piłkarzy Liverpoolu. W rewanżu Hiszpanie mieli nóż na gardle. Zespół Franka Rijkaarda musiał wygrać dwoma bramkami. Nie udało się. Do przejścia angielskiej drużyny zabrakło jednego gola.

W pierwszej połowie meczu przewaga należała do gospodarzy. To oni od samego początku nadawali tempo grze. Dwa razy po ich strzałach od utraty bramki rywali ratowała poprzeczka. Najpierw minimalnie chybił John Arne Riise, a chwilę potem Mohamed Sissoko. Do przerwy gole nie padły.

W drugiej części do ataku ruszyła Barcelona. W 74. minucie wysiłki Hiszpanów przyniosły efekt. Do siatki Liverpoolu trafił Ejdur Gudjonsen. W tej chwili przyjezdnym do awansu brakowało jednego gola. Jednak gospodarze nie dali wydrzeć sobie awansu. Tak więc z tegorocznymi rozgrywkami Ligi Mistrzów pożegnała się drużyna, która broniła trofeum wywalczonego w poprzednim sezonie.

Bez kopotów do ćwierćfinału awansowała Roma. Włosi wygrali na wyjeździe z Olympique Lyon 2:0. W kolejnej fazie Ligi Mistrzów zagra też Chelsea Londyn, która dziś pokonała FC Porto 2:1.

W kolejnej fazie Champions League znalazła się też hiszpańska Valencja. Odpadł natomiast Inter Mediolan. Drużyna z Italii w dwumeczu okazała się słabsza od Hiszpanów.







Reklama

Rewanżowe spotkanie tych zespołów miało bardzo zażarty przebieg i zakończyło się wielkim skandalem. Po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze gości nie potrafili godnie pożegnać się z rozgrywkami Ligi Mistrzów. Gracze Interu rzucili się na Hiszpanów. Wywiązała się totalna bijatyka, w której udział brali nie tylko piłkarze. Pięściami okładali się też klubowi działacze, trenerzy i ochroniarze.

Prawdopodobnie obie drużyny zostaną za to bardzo surowo ukarane przez UEFA.

Wtorkowe spotkania Ligi Mistrzów:

Liverpool FC - FC Barcelona 0:1 (0:0)
Bramka: Gudjonsen 74
Chelsea Londyn - FC Porto 2:1 (0:1)

Bramka: Robben 48, Ballack 79 - Quaresma 15

Olympique Lyon - AS Roma 0:2 (0:2)
Bramka: Totti 22, Mancini 44

Valencia - Inter Mediolan 0:0