Komu zawdzięczamy taką sytuację? Sukcesy reprezentacji to zasługa wielkiej pracy, jaką wykonał z kadrowiczami Leo Beenhakker. "Trener sprawił, że w końcu wierzymy w swoje siły, już nie boimy się grać nawet z najlepszymi zespołami w Europie" - mówią zgodnie reprezentanci. Jest się z czego cieszyć, tym bardziej że holenderski szkoleniowiec wie, jak poprowadzić biało-czerwonych do kolejnych zwycięstw.

Reklama

Dzięki ministrowi sportu za kratki trafiają kolejni działacze, sędziowie i piłkarze zamieszani w aferę korupcyjną. Tomasz Lipiec chce raz na zawsze skończyć z handlowaniem meczami w Polsce. Wrocławska prokuratura ma pełne ręce roboty, bo oczyścić polską piłkę wcale nie jest łatwo. Ale stanowczej i zdecydowanej walki z korupcją nic już nie powstrzyma. Szef Wydziału Dyscypliny Michał Tomczak surowo karze skorumpowane kluby. To daje nadzieję, że już niedługo nikomu nie przyjdzie nawet do głowy, by ustawiać piłkarskie mecze.

Wielkimi krokami zbliżają się wybory nowych władz Polskiego Związku Piłki Nożnej. Już za kilka miesięcy prezes Michał Listkiewicz i jego świta na zawsze odejdą z futbolowej centrali. Opracowano nowy statut związku, co jeszcze bardziej usprawni pracę piłkarskich działaczy.

Wygrany wyścig o organizację Euro 2012 sprawił, że polską piłkę nożną czeka wspaniała przyszłość. Nasza kadra będzie grać na nowoczesnych, pojemnych stadionach. W kraju wybudowane zostaną tysiące kilometrów autostrad i torów kolejowych. W Warszawie powstanie druga linia metra, turyści z całego świata zostawią w Polsce miliony euro. Przez pięć lat może udać się to, czego nie udało się zrobić przez dekady.

"Polska wiele zyska na organizacji mistrzostw Europy" - powiedział dziennikowi.pl tuż po ogłoszeniu wczorajszej decyzji UEFA Jakub Błaszczykowski. "Ten turniej może być wspaniałą imprezą, wspominaną później przez kibiców piłkarskich na całym świecie" - wtóruje mu Jerzy Dudek. Jedno jest pewne. Dzięki Euro 2012 z polską piłką może być już tylko lepiej.

Reklama