W ostatnim meczu ligowym Realu Madryt z Valencią kibic znów wbiegł na murawę. Zanim ochroniarze go złapali, był już przy Davidzie Beckhamie. Piłkarz przeraził się nie na żarty. Okazało się, że fan chciał tylko objąć Anglika.
Żeby takie sytuacje nie powtórzyły się, w nowym klubie Beckhama - Los Angeles Galaxy - będą zainstalowane wykrywacze metalu, zaś murawa ma być obstawiona przez zastępy ochroniarzy.
David Beckham poważnie obawia się o swoje zdrowie. Ale nie o kontuzję spowodowaną faulem rywala - boi się nieobliczalnych fanów, którzy wbiegają na boisko. Dlatego szefowie klubu Los Angeles Galaxy zainstalują na stadionie bramki wykrywające metal, tak żeby żaden kibic nie wbiegł na murawę i nie próbował zaatakować gwiazdora.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama