AEK zapewnił sobie drugie miejsce w greckiej ekstraklasie, a to oznacza, że zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów. Ateńczycy chcą się jak najlepiej przygotować do tych rozgrywek i stąd pomysł sprowadzenia Dudka. Bo obecny bramkarz tego klubu, Stefano Sorrentino, ogłosił już, że wraca latem do Włoch. AEK dostanie za niego prawie milion euro i część z tych pieniędzy mógłby przeznaczyć na pensję Polaka, który z Liverpoolu odejdzie za darmo.
AEK nie jest jedynym ateńskim klubem, który przygląda się Dudkowi. Bo również Panathinaikos rozgląda się za dobrym golkiperem. Działacze "Koniczynek" nie są zadowoleni ani z Chorwata Mario Galinovicia, ani z Kameruńczyka Pierre'a Owono Ebede. Stąd plan, aby sprzedać jednego z nich, a na jego miejsce sprowadzić polskiego golkipera - pisze "Super Express".
Jerzy Dudek przyznał na swojej stronie internetowej, że otrzymał ciekawą propozycję z Grecji. Polski bramkarz nie wyjawił, z jakiego klubu konkretnie, ale wygląda na to, że "Dudiego" chcą mieć u siebie działacze AEK Ateny. Nie są jedyni, bo nasz golkiper wpadł także w oko działaczom Panathinaikosu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama