Wojciech R. dopiero kilka minut po godzinie 20 opuścił mury prokuratury. Śledczy z wydziału do walki przestępczością zorganizowaną długo przesłuchiwali oskarżonego. W tym czasie postawili mu kilkanaście zarzutów - przede wszystkim wręczania łapówek arbitrom za korzystne sędziowanie w meczach swojej drużyny.

Reklama

Zarzuty dotyczą sezonu 2004/2005, gdy zespół z Sosnowca grał jako beniaminek w II lidze. Skandalem zakończyło się wtedy m.in spotkanie Zagłębia z Koroną Kielce (4:1). Gospodarze mieli w tym meczu rzut karny, a goście kończyli spotkanie w dziewięciu! Sędzia Paweł S. z Gdańska prowadzący ten mecz zgłosił się do prokuratury w grudniu ubiegłego roku i opowiedział o ustawianiu spotkań ligowych.

Byłego srebrnego medalistę olimpijskiego pogrążyły na pewno też wyjaśnienia czterech zawodników Zagłębia i drugiego trenera Michała N., którzy już wcześnie byli zatrzymani i będą odpowiadać za korupcję w sporcie.

Piłkarze przyznawali nawet, że byli zmuszani przez działaczy do zrzutek i w ten sposób zbierania pieniędzy dla nieuczciwych sędziów. Postawienie zarzutów Wojciechowi R. powoli zamyka wątek ustawiania spotkań w Zagłębiu Sosnowiec (zatrzymana może być jeszcze jedna osoba związana do niedawna z tym klubem). Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach Wydział Dyscypliny PZPN dostanie dokumenty pogrążające obecnego wicelidera II ligi piłkarskiej.

Reklama

Na podstawie materiałów, jakie przekaże prokuratura, można spodziewać się, że Zagłębie zostanie zdegradowane o jedną klasę rozgrywkową i dostanie w kolejnym sezonie ujemne punkty. Do Wydziału Dyscypliny trafią także dokumenty dotyczące Tłoków Gorzyce, Odry Opole i Szczakowianki Jaworzno.

Wojciech r. to już 83. osoba zatrzymana przez policję, która jest zamieszana w aferę korupcyjną w polskim futbolu. Jednym z głównych podejrzanych jest Ryszard F., "Fryzjer". Temu futbolowemu działaczowi zarzuca się kierowanie grupą przestępczą zajmującą się ustawianiem meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.

Według wrocławskich prokuratorów, F. kierował działającą od 2000 do 2003 roku grupą przestępczą; nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Miał w ten sposób wpłynąć na wyniki kilkudziesięciu meczów w I, II i III lidze.