Bartonowi podczas treningu puściły nerwy - z pięściami rzucił się na kolegę z zespołu - Ousmane Dabo. W bójce Anglik rozciął Francuzowi wargę. Na tyle mocno, że Dabo musiał pojechać do szpitala na zszywanie. Klubowi działacze zareagowali bardzo szybko. Tuż po incydencie zawiesili Bartona do końca sezonu.

Reklama

To nie pierwszy raz, kiedy Anglik sprawia problemy. W marcu został aresztowany pod zarzutem napaści z pobiciem. Ponadto piłkarz był wielokrotnie karany za obsceniczne gesty w stronę kibiców.