"Wysokość premii została ustalona jeszcze przed sezonem i trzymamy ją w tajemnicy. Chodzi jednak o bardzo motywującą kwotę" - twierdzi prezes GKS Jerzy Ożóg. Według "Przeglądu Sportowego" chodzi o 4 miliony złotych.

W ubiegłym roku zespół Legii za tytuł zainkasowała o milion mniej, natomiast wcześniej piłkarze krakowskiej Wisły za wygranie ligi dostawali najwyżej 2 miliony złotych. W Bełchatowie szykuje się więc rekord Polski, pod warunkiem, że piłkarze zdobędą tytuł. Zagłębie nawet nie próbuje dorównać Bełchatowowi. Lubińscy piłkarze za zdobycie mistrzostwa dostaną ok. 1,2 mln złotych do podziału.

Szefowie Zagłębia płacą natomiast rekordowo wysokie pieniądze za poszczególne zwycięstwa w lidze. W rundzie wiosennej za każde zdobyte trzy punkty w meczu prezes wykłada do podziału na zespół 200 tysięcy złotych. W samej tylko rundzie rewanżowej za 10 wygranych spotkań piłkarze Zagłębia zainkasowali już 2 miliony złotych.



Reklama