"Kilku piłkarzy brało udział w uroczystej gali z okazji zakończenia sezonu Orange Ekstraklasy. Dlatego do Wronek będą zjeżdżać się w grupach. Z naszych informacji wynika, że najpóźniej dotrze Mariusz Lewandowski z Szachtara Donieck, bowiem jego klub w niedzielę wieczorem rozgrywał mecz finałowy Pucharu Ukrainy" - mówi asystent Leo Beenhakkera Bogusław Kaczmarek.
Dziś o godz. 10. piłkarze, którzy zdążą sie pojawić na zgrupowaniu, wezmą udział w treningu. "Dla jednych będzie to rozruch, dla innych normalny trening. Zajęcia będą zróżnicowane, bowiem niektórzy zawodnicy dopiero co skończyli sezon, a inny mieli dłuższą przerwę" - wyjaśnił Kaczmarek. Po zajęciach kadrowicze wezmą udział w sesji zdjęciowej dla jednego ze sponsorów reprezentacji.
Na razie nie ma żadnych sygnałów, by któryś z powołanych zawodników doznał w miniony weekend kontuzji.
Na wtorek i środę Beenhakker zaplanował po dwa treningi dziennie. Zgrupowanie potrwa do czwartku. Z Wronek reprezentanci udadzą się na poznańskie lotnisko Ławica, skąd około godz. 11 odlecą do Azerbejdżanu.
We Wronkach rozpoczęło się zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski przed meczami eliminacji mistrzostw Europy z Azerbejdżanem i Armenią, które rozegrane zostaną 2 i 6 czerwca. Wczoraj w hotelu "Olimpic" zameldowało się tylko paru zawodników. Większość z nich dołączy do kolegów dopiero dzisiaj.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama