Krzynówek, jeden z filarów reprezentacji Polski, zapowiada, że dwa najbliższe mecze eliminacji do mistrzostw Europy - z Azerbejdżanem i Armenią - nie będą spacerkiem. "Na wyjeździe z tymi zespołami zawsze gra się ciężko" - mówi piłkarz.
Lewy pomocnik drużyny Leo Beenhakkera przestrzega kibiców, by nie nastawiali się, że obejrzą piękne mecze. "Wiemy, co nas tam czeka. Wielkiej piłki bym się nie spodziewał. Będą to mecze walki, ale my ją podejmiemy i nie odpuścimy rywalom" - zapewnia na łamach "Przeglądu Sportowego" Krzynówek.
Walka, walka i jeszcze raz walka. To czeka naszych piłkarzy w wyjazdowym meczu z Azerbejdżanem. "Rywale będą chcieli zrehabilitować się za porażkę 0:5 w Warszawie i teraz zejdą z boiska, albo ich zniosą, z poczuciem, że dali z siebie wszystko" - uważa pomocnik naszej kadry Jacek Krzynówek.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama