Trener reprezentacji Polski ustawił drużynę bardzo ofensywnie. Z przodu gra aż trzech napastników. Beenhakker cofnął na pomoc Macieja Żurawskiego, żeby dogrywał do Euzebiusza Smolarka i Grzegorza Rasiaka.
Holenderski szkoleniowiec wierzy, że Azerowie nie będą stwarzali zagrożenia pod bramką Artura Boruca, dlatego wystawił tylko trzech obrońców.
Początek meczu o godz. 18.00.