Mecz eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy w Kopenhadze został przerwany w 89. minucie, gdy na boisko wbiegł jeden z miejscowych kibiców. Fan był wściekły na arbitra po tym jak ten ukarał czerwoną kartką Duńczyka Christiana Poulsena i podyktował rzut karny dla gości.
Niemieckiemu sędziemu Herbertowi Fandelowi nic się nie stało. Przed atakiem kibica uratowali go piłkarze gospodarzy. Jednak arbitrzy zeszli do szatni i nie wznowili już spotkania.
Według przedstawicieli duńskiej federacji piłkarskiej drużynie Szwecji zostanie prawdopodobnie przyznany walkower. Ostateczną decyzję podejmie UEFA po analizie raportu sędziego i obserwatora meczu.
Jeden z kibiców gospodarzy nie wytrzymał nerwowo. Wbiegł na boisko i zaatakował sędziego. Dlaczego? Bo arbiter minutę przed końcem meczu przy stanie 3:3 pokazał jednemu z duńskich piłkarzy czerwoną kartkę i podyktował rzut karny dla Szwedów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama