Od początku meczu to piłkarze z Bełchatowa są bliżej zdobycia bramki. Wisła nie potrafiła przeprowadzić groźnej akcji. Po pierwszej połowie kibice mogą być zawiedzeni - nie zobaczyli żadnych bramek.

Reklama

W drugiej połowie było więcej emocji. Od 68. minuty GKS prowadził 1:0 po przepięknym strzale Jacka Kurantego - pomocnik huknął z 20 metrów nie do obrony. GKS utrzymał korzystny wynik do końca spotkania.

Obie drużyny mają ostatnią szansę na wygranie jakiegoś trofeum w tym sezonie. Krakowianie szybko odpadli z walki o mistrzostwo kraju, natomiast GKS przegrał na finiszu dopiero przez potknięcia w ostatnich meczach. Teraz po kilku dniach przerwy od ligowych zmagań, oba zespoły w pełni sił walczyły o zwycięstwo. Lepsi byli piłkarze GKS.

Rewanż w Bełchatowie zaplanowano na 7 czerwca.

Niedzielny mecz półfinału Pucharu Ekstraklasy:

Reklama

Wisła Kraków - GKS Bełchatów 0:1 (0:0)
Bramka: Kuranty 68
Żółte kartki: Dawidowski, Stolarczyk - Magdoń, Hinc, Grodzicki
Wisła: Mariusz Pawełek - Przemysław Rygielski, Cléber, Maciej Stolarczyk, Marek Zieńczuk - Tomasz Dawidowski (53. Konrad Gołoś), Roberto Mauro Cantoro (59. Dawid Kubowicz), Marek Penksa, Piotr Brożek (87. Sebastian Janik) - Jean Paulista (68. Paweł Smółka), Paweł Brożek
GKS: Łukasz Sapela - Jacek Popek, Rafał Grodzicki, Paweł Magdoń, Marcin Komorowski (68. Dariusz Pietrasiak) - Jakub Tosik (77. Rafał Boguski), Bartosz Hinc, Jacek Kuranty, Mariusz Zawodziński (46. Tomasz Jarzębowski), Tomasz Wróbel - Marcin Truszkowski (46. Dawid Nowak)
Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok)
Widzów: 8000