Angielscy bukmacherzy stawiali na Argentynę. Za każdego postawionego funta na zwycięstwo tej drużyny oferowali 1,83. Więcej można było zarobić na wygranej "Canarinhos". Za jednego postawionego na ich triumf funta bukmacherzy płacili aż 4,33. Ten, kto wytypował zwycięstwo Brazylijczyków, ma się teraz z czego cieszyć. Trzy gole w meczu z Argentyną zapewniły piłkarzom z kraju kawy wygraną w Copa America. Obejrzyj bramki z finałowego spotkania >>>


Brazylijczycy na turniej do Wenezueli przyjechali bez swoich największych gwiazd - Kaki i Ronaldinho. Nie grali olśniewająco. Jednak udało im się dojść do finału. W nim pokazali, że nawet bez swoich najlepszych piłkarzy potrafią wygrywać z mocnymi przeciwnikami.

Przeciwko Argentynie Canarinhos zagrali skutecznie w obronie i ataku. Nie pozwolili na wiele rywalom, a sami strzelili trzy gole. Pierwszego już w czwartej minucie spotkania. Piłkę w siatce umieścił przepięknym strzałem Julio Baptista. Do przerwy było 2:0. W 40. minucie z prawej strony boiska w pole karne Argentyny dośrodkował Dani Alves. Piłkę chciał złapać Abbondanzieri, ale przeszkodził mu w tym Ayala, kierując futbolówkę do własnej bramki. Wynik spotkania na 3:0 w 68. minucie ustalił Dani Alves, który wykończył kontratak Brazylijczyków.

Dzięki temu zwycięstwu Brazylijczycy ósmy raz w historii zdobyli Copa America.

Brazylia - Argentyna 3:0 (2:0)
Bramki: Julio Baptista (4), Roberto Ayala (40-samobójcza), Dani Alves (68).
Żółte kartki: Alex, Doni, Julio Baptista, Gilberto, Josue - Javier Mascherano, Carlos Tevez.
Brazylia: Doni - Maicon, Alex, Juan, Gilberto - Elano (34. Dani Alves), Mineiro, Josue, Julio Baptista - Vagner Love (90. Fernando), Robinho (90. Diego)
Argentyna: Roberto Abbondanzieri - Javier Zanetti, Roberto Ayala, Gabriel Milito, Gabriel Heinze - Javier Mascherano, Juan Sebastian Veron (67. Luis Gonzalez), Esteban Cambiasso (59. Pablo Aimar), Juan Roman Riquelme - Lionel Messi, Carlos Tevez.










Reklama