Ale to nie koniec dobrych informacji dla Listkiewicza. Dwa tygodnie temu wybrano go także do Komisji Sędziowskiej Europejskiej Federacji Piłki Nożnej (UEFA). Działacze docenili zasługi prezesa PZPN i mianowali go nawet wiceprzewodniczącym komisji.

Reklama

W związku z tym szef polskiego futbolu na brak pracy nie może narzekać. Już niedługo zacznie łączyć obowiązki w trzech instytucjach - PZPN, FIFA i UEFA. Ale wszystko wskazuje na to, że tylko do czasu.

Na jesieni odbędą się wybory prezesa w Polskim Związku Piłki Nożnej (PZPN). Nie wiadomo, czy Listkiewicz w nich wystartuje. Ale gdyby stracił posadę szefa naszego futbolu, to nie musi się martwić. Nadal będzie pracował w Komisjach Sędziowskich FIFA i UEFA.