Szefowie ligi nie chcą, żeby właścicielami klubów byli przestępcy. A Thaksin Shinawatra łamał prawa człowieka, kiedy był premierem Tajlandii. "Thaksin nie może się wymigać od odpowiedzialności" - powiedział rzecznik Human Rights Watch, Brad Adams.

Rzecznik Amnesty International proponuje współpracę działaczom Premier League. "Jeżeli chcą, możemy przekazać im pełną dokumentację przestępstw Shinawatry" - powiedział Mike Parkinson.

Reklama

Liga będzie musiała się przyjrzeć byłemu premierowi Tajlandii. Jeżeli okaże się, że łamał prawo, to będzie musiał sprzedać klub Manchester City.

Shinawatra jest magnatem telekomunikacyjnym. W latach 2001-2006 był premierem Tajlandii. W 2005 roku wybrano go na drugą kadencję, ale rok później w Tajlandii doszło do przewrotu wojskowego i Shinawatra stracił władzę.