Niestety, faworyzowany Real Madryt nie wygrał towarzyskiego turnieju w Moskwie. W finale imprezy "Królewscy" przegrali z PSV Eidhoven 1:2. Jerzy Dudek grał przez całe spotkanie w bramce ekipy z Hiszpanii.

Pomimo puszczonych dwóch goli kibice nie muszą się martwić o formę "Dudiego". "Real jest na początku przygotowań do nowego sezonu. Dopiero za trzy tygodnie zagramy pierwszy mecz w lidze" - napisał polski bramkarz na swojej stronie internetowej.

Reklama

Dzisiaj piłkarze "Królewskich" wrócili do Madryt. A już jutro cała ekipa Realu wybiera się na kolejny turniej towarzyski. Dudek z kolegami zagrają w imprezie w La Corunie.