"Mieliśmy w tym meczu trudny moment, ale w szatni w przerwie był spokój. Wierzyliśmy, że awansujemy" - zapewniał Golański. "Chyba trochę nie doceniliśmy Zagłębia. Na szczęście bez konsekwencji" - dodał Polak, który już może szykować się do dwumeczu z białoruskim BATE Borisow.

Reklama

W dużo gorszy nastrojach była po spotkaniu ekipa Zagłębia. "Skończyło się pogrzebem, dość wesołym, bo znacznie lepiej zagraliśmy, ale pogrzebem" - podsumował środowy mecz Czesław Michniewicz, trener mistrzów Polski.

Wojciech Łobodzińskie nie mógł sobie darować porażki w pierwszym spotkaniu w Lubinie. "Ten mecz kosztował nas awans. Strasznie go żal" - zakończył piłkarz Zagłębia.