Ale nie należy się temu dziwić. Matusiak dopiero w piątek zmienił klub. Polak przeszedł z włoskiego Palermo do holenderskiego Heereenven. A kilkadziesiąt godzin to za mało, by przeprowadzić się z jednego państwa do drugiego i jeszcze zagrać w nowej drużynie.

Reklama

Dlatego reprezentant Polski dostał od swoich nowych szefów wolne. W ten sposób "Radomatu" nie zadebiutował w lidze kraju Tulipanów. A nowi koledzy piłkarza przegrali ze słynnym Ajaksem Amsterdam aż 1:4.