Bo jeden z najbardziej utalentowanych polskich pomocników na zapisaną w umowie kwotę odstępnego w wysokości "zaledwie" 400 tysięcy euro. Dla bogatego francuskiego klubu to żaden problem - pisze "Przegląd Sportowy".

Reklama

Wojciech Łobodziński jest zachwycony tą perspektywą. "Propozycja z Lens wydaje się dużo atrakcyjniejsza niż ta ze szkockiego Hearts. Fajnie, że takie zespoły rozważają możliwość zatrudnienia mnie" - mówi piłkarz Zagłębia Lubin.