W grupie A pewne awansu są Tottenham Hotspur i obrońca tytułu Inter Mediolan. Obydwa zespoły mają po 10 punktów i we wtorek będą walczyły o pierwsze miejsce w grupie. Angielski zespół zagra w Holandii z Twente Enschede, który może być już pewny trzeciego miejsca, a to pozwoli mu na grę w 1/16 finału Ligi Europejskiej. Na ostatnim miejscu pozostanie niemiecki Werder Brema.

Reklama

Podobna sytuacja jest w grupie B, gdzie Olympique Lyon traci do prowadzącego Schalke 04 Gelsenkirchen jeden punkt. Ciekawie zapowiada się walka o trzecie miejsce. Benfica Lizbona ma dwa punkty przewagi nad Hapoelem Tel Awiw i żeby być pewnym utrzymania trzeciej pozycji, musi wygrać na własnym boisku z Schalke. Jeśli tego nie zrobi, szansę na grę w Lidze Europejskiej będzie miał Hapoel, który gra w Lyonie.

Być może we wtorek w bramce Manchesteru United zobaczymy Tomasza Kuszczaka. Angielski zespół, żeby zachować pierwszą pozycję w grupie C, musi przynajmniej zremisować z Valencią na Old Trafford. Oba zespołu mają już pewny awans, a na trzecim miejscu pozostanie Glasgow Rangers. Szkocki zespół zagra w Turcji z Bursasporem, które będzie miało szanse na wywalczenie pierwszych punktów.

Ciekawa sytuacja jest w grupie D, gdzie pewna awansu jest jedynie Barcelona. Hiszpański zespół podejmie Rubin Kazań Rafała Murawskiego. Rosyjski zespół, aby realnie myśleć o awansie, musi wygrać, ponieważ druga w tabeli Kopenhaga ma jeden punkt więcej i podejmuje u siebie ostatni Panathinaikos Ateny. W środę awans z grupy E powinna przypieczętować AS Roma, która zagra w Rumunii z ostatnim w tabeli CFR Cluj. Rzymianie mają trzy punkty więcej od FC Basel. Szwajcarski zespół zmierzy się w Monachium z pewnym awansu Bayernem.

Reklama

Chelsea Londyn w europejskich rozgrywkach radzi sobie znacznie lepiej niż w Premier League. Remisując w sobotę z Evertonem (1:1), nie wykorzystała szansy na powrót na pierwsze miejsce i tym samym nie wygrała czwartego meczu z rzędu w rozgrywkach ligowych. W Lidze Mistrzów natomiast pozostaje jedynym zespołem z kompletem zwycięstw. W środowym spotkaniu będzie miała szansę podtrzymać tę passę - mecz wyjazdowy z Olympique Marsylia nie będzie miał żadnego znaczenia dla układu tabeli. Francuski zespół nie jest w stanie wyprzedzić Anglików, a obie drużyny mają już zapewniony awans. Udział w Lidze Europejskiej zagwarantował sobie Spartak Moskwa, który zagra na wyjeździe z MSK Żylina. Słowacki zespół pozostaje bez punktu.

W grupie G rywalizacja będzie się toczyła jedynie o trzecie miejsce. Drugi w tabeli Milan traci do Realu Madryt pięć punktów i nawet wygrywając z Ajaksem Amsterdam nie będzie w stanie wyprzedzić Królewskich. Z kolei holenderski zespół ma tylko jeden punkt więcej od Auxerre i żeby być pewnym gry w Lidze Europejskiej, musi wygrać. Natomiast francuski zespół, w którym może zagrać Dariusz Dudka (Ireneusz Jeleń nadal leczy kontuzję), musi zwyciężyć Real na Santiago Bernabeu i liczyć na potknięcie Ajaksu.

W grupie H szanse na awans mają trzy zespoły: pierwszy w tabeli Szachtar Donieck z dorobkiem 12 punktów, oraz Arsenal Londyn i Sporting Braga, które mają po dziewięć oczek. Ukraińskiemu zespołowi wystarczy remis w spotkaniu na własnym boisku z Portugalczykami. Kanonierzy (Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny) podejmą Partizan Belgrad, który przegrał wszystkie pięć z dotychczasowych meczów.