Kolejorz nie może narzekać na brak szczęścia w losowaniu, które w piątek odbyło się w szwajcarskim Nyonie. Trafił na jednego z najmniej znanych i utytułowanych rywali, którzy znajdowali się wśród zespołów rozstawionych.

Klub z Bragi największy sukces odniósł w poprzednim sezonie, gdy został wicemistrzem kraju (w 1966 roku sięgnął po Puchar Portugalii). Dzięki temu wywalczył prawo gry w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. W tej rywalizacji sprawił sporą niespodziankę, eliminując hiszpańską Sevillę.

Reklama

W fazie grupowej do ostatniej kolejki liczył się w walce o awans, choć rozpoczął od 0:6 z Arsenalem w Londynie i 0:3 z Szachatarem Donieck na własnym stadionie. Później odniósł trzy zwycięstwa, pokonując m.in. w rewanżu Kanonierów 2:0. Zajmując trzecie miejsce w grupie trafił do Ligi Europejskiej.

Jeszcze przed rokiem rezerwowym bramkarzem Bragi był wychowanek warszawskiej Polonii Paweł Kieszek, który w lecie przeszedł do FC Porto. O sile zespołu 41-letniego trenera Jose Domingosa (35-krotnego reprezentanta Portugalii) stanowią Brazylijczycy, m.in.: Matheus, który zdobył pięć goli w LM, Alan i Lima. W kadrze są też piłkarze z Nigerii, Kamerunu, Argentyny, Izraela i Hiszpanii.

Reklama

W tym sezonie portugalskiej ekstraklasy SC Braga spisuje się przeciętnie. Po 13 kolejkach zajmuje ósme miejsce, ze stratą 18 pkt do prowadzącego FC Porto. Szczególnie słabo spisuje się na obcych boiskach, gdzie w siedmiu występach zdobyła ledwie dwa punkty.

Znacznie bardziej atrakcyjny rywal czeka na mistrza Polski w kolejnej rundzie (10 i 17 marca). Jeśli zespół trenera Jose Marii Bakero upora się z przeciwnikiem z Portugalii, na Bułgarską przyjedzie słynny Liverpool bądź Sparta Praga. Lech pierwszy mecz rozegrałby na wyjeździe.

W stawce 32 ekip, które pozostały w rywalizacji, trudno szukać bardziej utytułowanego i znanego klubu niż The Reds. Z kolei Sparta niedawno gościła w Poznaniu, eliminując Lecha w 3. rundzie Ligi Mistrzów. Prażanie także nie dostali się do elity Starego Kontynentu, ale w Lidze Europejskiej wyszli z grupy, za CSKA Moskwa.