Myślę o karierze trenerskiej. W ŁKS mi trochę nie wyszło, dlatego chcę się sprawdzić w Motorze. Nie ukrywam, że magnesem, który mnie przyciągnął do tego klubu są nazwiska jego udziałowców, a moich kolegów z kadry - Jacka Bąka i Jacka Krzynówka - powiedział Świerczewski po pierwszym przeprowadzonym w środę treningu.

Reklama

Na ławce Motoru 40-letni wicemistrz olimpijski z Barcelony zadebiutuje w sobotnim meczu ze Stalą Stalowa Wola.

Świerczewski w latach 1992-2003 wystąpił 70 razy w reprezentacji Polski, uczestniczył w mistrzostwach świata w Korei Południowej i Japonii. Karierę sportową zakończył dwa lata temu i objął Znicz Pruszków. Później został szkoleniowcem ŁKS, ale jego drużyna spadła do pierwszej ligi.

W Motorze zastąpił Mariusza Sawę, który w sześciu pierwszych spotkaniach wywalczył cztery punkty.