Johan pozostawił nam wspaniałe dziedzictwo, które będzie kontynuowane - powiedział trener Barcelony Luis Enrique.

Zawsze będziemy o nim pamiętać - dodał szkoleniowiec mistrzów Hiszpanii.

W minioną sobotę w specjalnym miejscu na stadionie Camp Nou umieszczono ogromne zdjęcie przedstawiające Cryuffa i napis "Dziękujemy Ci, Johan". Obok ustawiono flagi klubu i Katalonii oraz bukiety róż. Całość tworzyła coś w rodzaju tymczasowego pomnika.

Cześć byłemu piłkarzowi Barcelony oddawali także kibice klubu, którzy od soboty ustawiali się w długich kolejkach. Fani mogli m.in. wpisywać się do księgi kondolencyjnej, wystawionej obok zdjęcia (teraz księga zostanie przekazana rodzinie zmarłego).

Reklama

W sumie, jak poinformował klub, cześć Cruyffowi oddało od soboty ponad 50 tysięcy osób.

We wtorek, na zakończenie czterodniowych uroczystości, obecni na Camp Nou byli członkowie rodziny Holendra. Jego syn, Jordi, również były gracz Barcelony, podziękował kibicom oraz klubowi za ich szacunek i oddanie. Jak dodał, pogrzeb odbył się już w miniony piątek w obecności tylko rodziny i najbliższych przyjaciół.

Słynny Holender występował w Barcelonie w latach 1973-77. Już w pierwszym sezonie pomógł jej w zdobyciu upragnionego, pierwszego od 1960 roku, tytułu mistrza kraju. Między 1988 a 1996 rokiem był trenerem tego klubu. Pod jego wodzą ekipa z Katalonii wywalczyła czterokrotnie mistrzostwo Hiszpanii i odniosła triumfy w europejskich rozgrywkach - Pucharze Zdobywców Pucharów (1989) i Pucharze Europy (1992).

W październiku ubiegłego roku zdiagnozowano u niego raka płuc. Zmarł w czwartek w wieku niespełna 69 lat.