Dwukrotni mistrzowie świata musieli pokonać zespół z Afryki, by zakwalifikować się do fazy pucharowej. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 86. minucie Rojo. Było to jego trzecie trafienie w zespole narodowym w 58 występach.

Kiedy oddałem strzałem, czułem, że piłka wpadnie do siatki. Poczułem ulgę i olbrzymią radość. Tak naprawdę mundial zaczyna się dla nas od nowa. Mam nadzieję, że dopiero teraz pokażemy na co nas stać - podkreślił zdobywca decydującego gola.

Reklama

O awans do ćwierćfinału Argentyna powalczy w sobotę z Francją.

Reklama