Górnik Zabrze - Polonia Bytom; piątek, godzina 19.00
Śląskie derby, których faworyt może być tylko jeden. Gospodarze, po słabym początku sezonu, powolutku gromadzą kolejne punkty i pną się w stronę środka tabeli. A beniaminek z Bytomia szanse ma bardzo mizerne. No bo jak przegrywa w Pucharze Polski w Otwocku z 4-ligowym Startem, to co może ugrać w Zabrzu?

Legia Warszawa - Widzew Łódź; piątek, godzina 20.00
Wszystko wskazuje na to, że gospodarze podtrzymają pasmo kolejnych zwycięstw, może nawet bez straty gola. Legia jest na fali po wygranej w Lubinie. A Widzew nie wygrał żadnego z 11 ostatnich spotkań. Do tego zwolniono Michała Probierza, a nowy trener - Marek Zub - został rzucony na naprawdę głęboką wodę.

Jagiellonia Białystok - Kolporter Korona Kielce; sobota, godzina 15.00
Zmierzą się dwa zespoły, grające w żółto-czerwonych barwach. Piłkarskie umiejętności gości powinni wziąć górę w starciu z ambitną i waleczną Jagiellonią. Zwłaszcza, że kielczanie ostatnio są w świetnej formie. I mają Pawła Sobolewskiego, znającego "Jagę" niemal od podszewki.

Odra Wodzisław - Wisła Kraków; sobota, godzina 18.00
Faworyzowani piłkarze Wisły zagrają na trudnym boisku w Wodzisławiu. Co prawda, mają w swoim składzie o niebo lepszych piłkarzy, którzy w ostatnim spotkaniu roznieśli poznańskiego Lecha. Ale na boisku Odry już niejeden faworyt przegrywał. Na przykład Wisła w ubiegłych rozgrywkach...

Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin; sobota, godzina 18.00
Piłkarze z Chorzowa chcą wreszcie ograć u siebie naprawdę silnego rywala. Mimo ambitnej postawy, przez błąd sędziego nie udało się w meczu z Koroną. Może powiedzie się tym razem? Mistrz Polski przyjedzie jednak podrażniony porażką z warszawską Legią. Na taryfę ulgową ze strony Zagłębia chorzowianie nie mają więc co liczyć.

Cracovia Kraków - Dyskobolia Grodzisk Wlkp.; sobota, godzina 18.00
To ma być rewanż za tegoroczny półfinał Pucharu Polski. Wtedy wygrali grodziszczanie i potem zdobyli trofeum. Cracovia u siebie nie zwykła tracić punktów, remis z ŁKS ma być tylko wypadkiem przy pracy. Ale nasz jedyny reprezentant w pucharach na obcych boiskach radzi sobie nieźle. Wygrał w Białymstoku, postraszył Legię na Łazienkowskiej.

ŁKS Łódź - Zagłębie Sosnowiec; sobota, godzina 18.00
Trudno spodziewać się w Łodzi pięknego i obfitującego w gole spotkania. Oba zespoły będą w tym sezonie walczyć o utrzymanie. Za ŁKS przemawia atut własnego boiska. Za gośćmi - fakt, iż Zagłębie wreszcie wyszło na plus w ligowej tabeli. I piłkarze zaczynają cieszyć się futbolem.

Lech Poznań - GKS Bełchatów; niedziela, godzina 17.15
Duma piłkarzy Lecha, zapowiadających walkę o mistrza, została boleśnie zraniona na boisku Wisły. Teraz będą zdeterminowani, by wygrać przed 25-tysięczną publicznością. Ale Orest Lenczyk i jego zespół nie złożą łatwo broni. Bełchatów właśnie otrząsnął się po serii kiepskich wyników i teraz powoli wychodzi na prostą.





















Reklama