Holender spotkał się z kibicami w jednym z warszawskich centrów handlowych. Szkoleniowiec Polaków przyjął zaproszenie stacji TVN i przez 45 minut odpowiadał na pytania fanów i dziennikarzy.

A ludzie pytali o różne sprawy. "Mój idol na boisku? Cristiano Ronaldo z Portugalii. Tajemnica motywacji przed meczem - pozytywne myślenie. Co lubię w wolnych chwilach - dobrą kawę" - mówił Beenhakker. Trener polskich piłkarzy opowiedział także o swojej sytuacji rodzinnej. "Mieszkam w Belgii. W Polsce tylko wynajmuję pokój w hotelu. Jednak to w Brukseli mam najbliższych" - dodał Holender.

Reklama

Zapytany o szanse awansu na mistrzostwa Europy odpowiedział, że wierzy w swoich podopiecznych. "Liczę na grę na EURO 2008. Możemy być dumni z dotychczasowych osiągnięć Polaków, ale do rozegrania zostały jeszcze trzy spotkania. Czy wygramy turniej finałowy w Austrii i Szwajcarii? Krok po kroku. Najpierw musimy się zakwalifikować, a później będziemy myśleli co dalej" - zakończył "Don Leo".