Napastnik Wisły Kraków był bohaterem meczu z 2003 roku. Niedzielan strzelił Węgrom aż dwie bramki i dzięki temu wygraliśmy 2:1. Zaczęło się w 10. minucie spotkania. "Wtorek" otrzymał bardzo ładne podanie ze środka pola, popędził z piłką i bez problemów trafił do siatki. Zobacz gola Andrzeja Niedzielana na 1:0>>>

Reklama

Później wyrównali bratankowie. W 49. minucie bramkę zdobył Imre Szabics. Ale na szczęście Niedzielan nie dał za wygraną. Napastnik biało-czerwonych jeszcze raz zaskoczył rywali i wygraliśmy 2:1. Oby i tym razem się udało. Nasi piłkarze dzisiaj zmierzą się z Węgrami. Początek towarzyskiego spotkania w Łodzi o godz. 18.00.