"Trudno oszacować dokładną liczbę kibiców, którzy chcą zobaczyć mecz z Belgią. Jako działacz nie pamiętam takiego zainteresowania. Przypominają mi się czasy, kiedy w latach 60. wielki Górnik Zabrze grał na Śląskim z Austrią Wiedeń czy Romą, a na trybunach było ponad 100 tysięcy kibiców" - mówi "Faktowi" Rudolf Bugdoł, prezes ŚZPN.

Reklama

Mecz z Belgią w Chorzowie zobaczy na Stadionie Śląskim 44 900 fanów. Będą to prawdziwi szczęśliwcy, bo bilety w cenie od 40 do 300 zł rozeszły się błyskawicznie. "Gdyby stadion miał pojemność 80 tysięcy czy więcej, to komplet byłby murowany. Cieszmy się jednak, że mamy choć jeden taki Stadion Śląski. Jest opluwany przez wielu, ale przynajmniej wejdzie na niego kilkadziesiąt tysięcy kibiców" - podkreśla prezes Bugdoł.