W sobotę z powodu fatalnego stanu boiska na stadionie Marakana odwołany został mecz Serbii z Kazachstanem. Od tego czasu niewiele się zmieniło. Murawa nadal przypomina raczej grzęzawisko niż pole do gry w eliminacjach mistrzostw Europy.

Piłkarzy czeka więc błotna kąpiel. "Na pewno ciężko się gra w takich warunkach. Boję się kontuzji mojej i moich kolegów" - mówi RMF reprezentacyjny obrońca Jacek Bąk.

Reklama

Mecz z Serbią to ostatnie ze spotkań eliminacyjnych, jakie ma przed sobą polska reprezentacja. Awans do Euro 2008 mamy już w kieszeni, teraz chodzi o to, by utrzymać pierwsze miejsce w grupie.