Jedyne starcie Polska - Serbia to oczywiście niedawny mecz na stadionie warszawskiej Legii. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a dla Polaków bramkę zdobył Radosław Matusiak.
Natomiast z Serbią i Czarnogórą potykaliśmy się dwukrotnie na początku XXI wieku. Za każdym razem towarzysko. Najpierw w listopadzie 2003 roku w Płocku wygraliśmy 4:3 (2:0), zaś niecałe dwa lata później, w sierpniu 2005 w Kijowie było 3:2.
Jednak do 1992 roku w skład reprezentacji socjalistycznej Jugosławii wchodzili: Serbowie, Czarnogórcy, Słoweńcy, Chorwaci, Bośniacy i Macedończycy. Z tą drużyną już nam się tak łatwo nie grało. Rozegraliśmy 19 meczów; odnotowując: 6 zwycięstw, 4-krotnie remisując i przegrywając aż 9 razy. Bilans bramkowy także nie jest dla naszych powodem do dumy. 39-46.
Spotkania Polski z Serbią nie mają bogatej historii. Dzisiejszy mecz będzie ... drugim meczem obu jedenastek. Jak to możliwe? Otóż nasz najbliższy rywal kilkakrotnie zmieniał swoją nazwę. Raz był Republiką Jugosławii, innym razem Serbią i Czarnogórą.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama