"Trzeba zerwać z anonimowością sprawców chuligańskich wybryków. Kara musi być nieuchronna! " - mówi zdecydowanie minister sportu. Drzewiecki chce, ustawa w nowym kształcie weszła w życie jeszcze w tym roku.

Reklama

Najważniejszym zapisem ma być wprowadzenie zakazu stadionowego, połączonego z aresztem domowym. "Trudno, by kilkuset ludzi z zakazem stawiało się o jednej porze w komisariacie. Areszt domowy spowoduje, że policja wyrywkowo będzie mogła sprawdzać, czy dana osoba znajduje się w domu w określonym czasie" - dodał minister.

Drzewieckiemu wtórował minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. "Wprowadzimy zasadę <zero tolerancji>" - grzmiał. "Będziemy zwalczać chuligaństwo, rasizm i nazizm na polskich stadionach. I to z całą stanowczością" - zapewnił.

Jak na razie działania polskich władz niewiele dają. Ćwiąkalski przyznał, że zupełną porażką wymiaru sprawiedliwości są wprowadzone przez poprzednią ekipę rządzącą sądy 24-godzinne. Teraz ma wreszcie być inaczej.