Dwa lata temu Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) nakazała, by we wszystkich ligach za rasistowskie wybryki kibiców karać drużynę meczem bez publiczności, odjęciem trzech punktów, a za recydywę sześciu. Za kolejne tego typu incydenty nawet degradacją - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Reklama

Gdańscy chuligani obrażali poznaniaka Alana Ngamayamę. Ich obrzydliwe zachowanie obiecał opisać w protokole delegat PZPN na mecz. Jeśli tak, to czy Lechia poniesie konsekwencje, o których mówi artykuł 58. Kodeksu Dyscyplinarnego FIFA, nakazujący "automatycznie odejmować trzy punkty"? Czy raczej PZPN znów nie podejmie żadnych działań?