Wczorajszy mecz Jagiellonii z Legią miał skandaliczny przebieg. W drugiej połowie na płocie przed trybuną "Jagi" zawisł transparent: "Roger, nigdy nie będziesz Polakiem". Dodatkowo litera "o" została przerobiona na krzyż celtycki.

Reklama

"Zobaczyłem ten transparent pod koniec spotkania. Wcześniej byłem zbyt skoncentrowany na meczu" - opowiada Roger, który zresztą "odpłacił się" kibicom Jagiellonii, wykorzystując pod koniec meczu rzut karny i dając w ten sposób Legii komplet punktów.

"Nigdy nie mam specjalnych pretensji w takich sytuacjach i tak jest również tym razem" - mówi dziennikowi.pl Brazylijczyk z polskim paszportem. "Wiem, że w czasie meczu w grę wchodzą olbrzymie emocje, które udzielają się kibicom. I to trochę kibiców tłumaczy" - dodaje.

Roger nie ukrywa jednak, że kiedy zobaczył transparent, zrobiło mu się bardzo przykro. Stara się jednak przejść nad tym do porządku dziennego.