W kuluarach mówi się, że największym poparciem cieszy się projekt przygotowany przez zarząd PZPN. Zakłada on zaniechanie orzekania kar degradacji dla klubów, które były zamieszane w aferę korupcyjną. Musiałyby one liczyć się jedynie z karami finansowymi oraz ewentualnie z ujemnymi punktami na starcie kolejnego sezonu.

Reklama

Zdaniem Zbigniewa Bońka nawet tak symboliczne kary nie powinny być brane pod uwagę. Była gwiazda reprezentacji Polski proponuje uchwalenie całkowitej amnestii, co oznaczałoby oddzielenie niechlubnej przeszłości grubą kreską i darowanie wszystkich win zamieszanym w proceder korupcyjny klubom. "Trzeba raz na zawsze odciąć się od tego co działo się przez ostatnie lata w polskim futbolu i skupić na tym, co zrobić, żeby podobna afera korupcyjna nie zdarzyła się w przyszłości" - mówi Boniek.

Niedzielny zjazd będzie rozpatrywał także projekt zgłoszony przez działaczy wojewódzkich Związków Piłki Nożnej. Zakłada ona zastosowanie w przyszłym sezonie "opcji zerowej", czyli połączenia na rok pierwszej i drugiej ligi. Na szczęście jednak pomysł, który wywróciłby piłkę klubową w naszym kraju do góry nogami, ma najmniejsze szanse na uzyskanie większości.