Jeśli Barcelona sprzeda Ronaldinho, sama się osłabi - przynajmniej zdaniem Maradony. Były gwiazdor uważa, że to właśnie Brazylijczyk powoduje, iż rywale czują przed Barcą respekt.

Tylko, że Ronaldinho już od jakiegoś czasu nie znajduje miejsca w kadrze katalońskiego zespołu. Przeszkadzają mu w tym kontuzje oraz problemy osobiste. Niewykluczone, że następny sezon zacznie w barwach AC Milanu - czytamy na stronie onet.pl.

Reklama