Kapitan reprezentacji Polski pod względem aktywności reklamowej do tej pory wyraźnie ustępował Euzebiuszowi Smolarkowi (który jest twarzą Samsunga i Pepsi) a przede wszystkim Leo Beenhakkerowi, który reklamuje piwo, telewizory i usługi bankowe (Żurawski będzie twarzą konkurencyjnego banku). Nie ma wątpliwości, że holenderski selekcjoner najlepiej spożytkował sukces polskiej kadry - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

Reklama

Zdaniem wtajemniczonych, Smolarek na działaniach reklamowych zarobił w sumie nawet milion złotych, o połowę mniej mógł dostać Boruc. Wielu piłkarzy z kadry może im tylko zazdrościć, bo do nich nie ustawia się kolejka firm, które chcą zdyskontować historyczny awans biało-czerwonych.