30 tysięcy Polaków na stałe mieszka w Wiedniu. "Szacujemy, że z Polski dodatkowo przybędzie na ten mecz również około 30 tys. fanów. Na trybunach stadionu Ernsta Happela zasiądzie ich co najmniej dziesięć tysięcy" - mówi Walter Hladik z wiedeńskiej policji. Może ich być jednak znacznie więcej, ale i na to policjanci są przygotowani.

Reklama

Większość Polaków pojawi się na pewno w "Strefie Kibica", która znajduje się niedaleko Prateru. "Spodziewamy się, że Fan-Zonę odwiedzi około 40 tys. Polaków" - mówią organizatorzy. Mecz w takiej strefie może zobaczyć aż 70 tysięcy osób.

W samym Wiedniu może być niezwykle trudno poruszać się samochodem. Władze miasta spodziewają się korków. "Zrobimy jednak wszystko, by zminimalizować kłopoty" - mówią policjanci. Najlepiej by było, gdyby kibice dojeżdżali na stadion metrem. Otwarte będą jednak także miejsca parkingowe przy obiekcie.

Bramy stadionu zostaną otwarte o 17.15. Kibice będą mogli, czekając na mecz, obejrzeć spotkanie Niemców z Chorwatami na telebimach.