Uchylił tym samym zarówno karę degradacji, jak i karę 6 ujemnych punktów - czytamy na stronie widzew.pl.

"Wywalczyliśmy sportowo awans w ubiegłym sezonie, a od strony przepisów nie ma żadnych przeciwwskazań, byśmy zostali dołączeni do ekstraklasy. PZPN nie ma więc żadnych podstaw, by odmówić nam prawa do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej, tym bardziej, że na mocy uchwały antykorupcyjnej z maja 2008 nie może nas już ukarać degradacją. Potwierdził to także Trybunał Arbitrażowy" - dodaje Animucki.

Reklama

Dlaczego Trybunał Arbitrażowy uchylił decyzję Wydziału Dyscypliny? Zdaniem Animuckiego przesądziły o tym merytoryczne argumenty, o których łodzianie od dawna mówili. "Trybunał uznał, że już Wydział Dyscypliny ukarał nas bezprawnie, a Związkowy Trybunał Piłkarski powinien był wziąć pod uwagę nasze słuszne zarzuty dotyczące tej decyzji" - kończy prezes Widzewa.