Dziesiąta ekipa w tabeli ligi angielskiej w zimowym oknie transferowym zamierza wzmocnić skład kilkoma obiecującymi zawodnikami. Obok irlandzkiego napastnika Rory'ego Donnelly'ego, który regularnie zdobywa bramki dla Cliftonville, jednym z przymierzanych do klubu z Liverpoolu młodych piłkarzy jest właśnie Rybus - twierdzi "Fakt". Osiemnastokrotny reprezentant Polski niedawno przedłużył co prawda kontrakt z Legią do połowy 2015 roku, ale działacze ze stolicy od dawna powtarzają, że w ich zespole nie ma ludzi niezastąpionych.

Reklama

Ewentualny transfer Rybusa pozwoliłby Wojskowym wprowadzić do drużyny trochę świeżej krwi. Jeśli zimą największe gwiazdy Legii nie zdecydują się na przeprowadzkę za granicę, zimowy budżet transferowy warszawian będzie bliski zera. Mamy określoną sytuację finansową, dlatego możemy liczyć na krótkie wypożyczenie lub sprowadzenie zawodnika z kartą w ręku - rozkłada ręce dyrektor sportowy Marek Jóźwiak, cytowany przez oficjalną stronę internetową stołecznej drużyny. Sprzedaż Rybusa mogłaby rozwiązać problem i zapewnić pokaźne środki na pozyskanie nowych twarzy do drużyny Macieja Skorży.

Z interesów z Legią klub z Goodison Park ma wyjątkowo dobre wspomnienia. Półtora roku temu Everton pozyskał za darmo grającego w stolicy Słowaka Jana Muchę, podpisując z nim umowę z sześciomiesięcznym wyprzedzeniem. Negocjacje w sprawie Rybusa na pewno będą jednak bardziej skomplikowane, a oferta opiewająca na mniej niż trzy miliony euro nie wzbudzi przy Łazienkowskiej wielkiego zainteresowania.

>>>Czytaj także: Moskal został bo jest tani