Na Bułgarskiej byliśmy świadkami pojedynku na europejskim poziomie. W pojedynku "Kolejorza" z "wojskowymi" było więcej emocji i dramaturgii niż dzień wcześniej w hicie Bundesligi Bayern - Borussia. Na deser kibice zobaczyli trzy gole. Wszystkie padły w samej końcówce spotkania. Najpierw do siatki trafili lechici, ale ich radość nie trwała długo, bo zaledwie 6 minut, a do rozpaczy już w doliczonym czasie gry doprowadził ich Kasper Hamalainen. Fin, który jeszcze całkiem nie tak dawno grał w barwach poznańskiej drużyny znów okazał się katem dla swojego byłego zespołu.

Reklama

Po ostatnim gwizdku sędziego zawód miejscowych kibiców był wielki. Nie wszyscy z nich potrafili pogodzić się w porażką i przyjąć ją z honorem. Schodzącego do szatni Aleksandara Vukovica obraziła jedna z fanek Lecha. Młoda dziewczyna do przechodzącego obok niej Serba rzuciła: ty frajerze! Asystent trenera Legii, Jacka Magiery znany ze swego impulsywnego charakteru nie puścił tego płazem. Doszedł do dziewczyny i wytargał ją za ucho.