O wyjazd na Euro rywalizuje czterech bramkarzy: Artur Boruc (AFC Bournemouth), Łukasz Fabiański (Swansea FC), Wojciech Szczęsny (AS Roma) oraz Przemysław Tytoń (VfB Stuttgart). Do Francji pojedzie jednak trzech, a w powszechnej opinii najmniej szans przyznaje się temu ostatniemu.

Reklama

Nie przyjechałem na zgrupowanie do Juraty, aby słuchać co mówią ludzie. Każdy może mieć swoje zdanie, ale opinie na mój temat nie mają dla mnie znaczenia. Jestem w reprezentacji, pracuję, trenuję i staram się, a jaki będzie tego efekt przekonamy się na koniec okresu przygotowawczego, a nie pierwszego dnia obozu - skomentował.

Tego wyboru trener Nawałka dokona 30 maja, czyli dzień przed zakończeniem drugiego zgrupowania w Arłamowie. Golkiper VfB Stuttgart przekonuje, że nikt nie powinien czuć się pewniakiem do wyjazdu do Francji.

Każdy przyjechał na zgrupowanie walczyć o miejsce w kadrze, ale jeśli ktoś czuje się już spakowany na mistrzostwa to szybko się może rozczarować, bo będzie się musiał rozpakować. Nie skupiam się jednak nad tym, kto z jakim podejściem pojawił się w Juracie. Wiem natomiast z jakim podejściem ja przyjechałem i to jest najważniejsze - zaznaczył.

29-letni bramkarz uważa, że zgrupowanie w Juracie stanowi tylko preludium do drugiego obozu w Arłamowie. Na Półwyspie Helskim jesteśmy z rodzinami i dopiero rozpoczynamy przygotowania. Wielkiego wycisku tu się nie spodziewamy, ale na pewno nie przyjechaliśmy się tutaj tylko opalać. Generalnie rywalizacja pomiędzy bramkarzami i zawodnikami z pola rozstrzygnie się jednak w Bieszczadach - stwierdził Tytoń.

Reklama

Na początku przyszłego miesiąca biało-czerwoni rozegrają dwa ostatnie mecze towarzyskie - 1 czerwca z Holandią w Gdańsku i 6 czerwca z Litwą w Krakowie. Dzień po tym drugim spotkaniu odlecą do swojej francuskiej bazy w La Baule.

Euro 2016 rozpocznie się 10 czerwca, tego dnia gospodarze zagrają w grupie A z Rumunią na Stade de France w podparyskim Saint-Denis. Podopieczni Nawałki pierwszy mecz o punkty w grupie C rozegrają 12 czerwca - z Irlandią Północną w Nicei. Cztery dni później zmierzą się z Niemcami w Saint-Denis, a 21 czerwca spotkają się z Ukrainą w Marsylii.